sobota, 29 stycznia 2011

Obrazki z notatnika - W Grodźcu rządzi czarownica

"Wysokie wzgórze. Wyraźnie odcinające się od rozległych pól, porośnięte wiekowymi drzewami. Niedostępne. Wymagające wysiłku, trudu mięśni, powłóczenia nogami, bólu karku od zadartej głowy. Ściana drzew niechętnie uchyla rąbka tajemnicy. U kresu drogi przed oczami rośnie gruby mur wiekowego zamku. Z każdego kąta wyziera średniowieczny chłód. Białe panny przechadzają się po komnatach. Zwiewnym gestem - niemal przezroczystym - machają koronkowymi chusteczkami. Witając. Żegnając. Wyznając miłość białym rycerzom swego serca. Delikatnie moszczą się w wielkich łożach przykrytych ciężkim baldachimem. Zasypiają. Choć na chwilę, w snach, wracają do prawdziwego życia. Pełnego bohaterów w ciężkich zbrojach, szczęku mieczy, kruszonych kopi, romantycznych gestów, ukradkowych spojrzeń zza woalki. Budzi je dźwięk obcych kroków, odartych ze złudzeń. Nad ołtarzem tańczy czarownica..."

Kraczkowa, sierpień 2007 
AK



 

1 komentarz:

  1. Ohoho, moje rodzinne okolice :) Piękny zamek, i co ważne wciąż aktywny. Polecam turnieje rycerskie, które cyklicznie się tak odbywają :)

    OdpowiedzUsuń