Dzięki uprzejmości Pana Grzesia ze Studniczki mieliśmy okazję popływać łódką po uroczym jeziorku Studnica. Byliśmy dość późno, już po osiemnastej, ale to była najlepsza pora na robienie zdjęć. Oprócz nas i łabędziej rodzinki nie było na jeziorze żywej duszy. Niskie słońce pięknie oświetlało pnie drzew i tworzyło wyraziste odbicia w wodzie. Dwie godzinki na wodzie zaowocowały serią zdjęć, które prezentujemy poniżej.
AK i RR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz