"Drezno. Potężne, bulwiaste, ociężałe budowle. Bogate w ornamenty. Tłoczą się ciasno jedna obok drugiej, ocierają się plecami, depczą wzajem po palcach. Nieudolnie wciągają spasłe brzuchy. Kapiące nadmiarem treści. Żądne nieustannego podziwu. Pragnące wielkiej przestrzeni. Zabiegają o każde najlżejsze westchnienie. Wielkie piękno wtłoczone w ciasną sukienkę.
Zwinger. Nieskończone korytarze przedmiotów. Drogocennych. Błyszczących. Oślepiających kunsztownym pięknem. Zapierających dech w piersiach. W swym trwaniu - bezużytecznych."
Zwinger. Nieskończone korytarze przedmiotów. Drogocennych. Błyszczących. Oślepiających kunsztownym pięknem. Zapierających dech w piersiach. W swym trwaniu - bezużytecznych."
Kraczkowa, wrzesień 2007
AK
AK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz