Ostatnia niedziela była bardzo ciepła i słoneczna. To doskonała okazja by odkurzyć rowery i rozruszać zastałe kości. Przy okazji odwiedziliśmy w Czaplinku zaprzyjaźnionego ratownika - Marcina. Posiedzieliśmy chwilę nad Jeziorem Drawskim, które było wyjątkowo spokojne, tafla wody była gładka jak stół. Potem skierowaliśmy się w stronę Łąki i Pławna. W sumie przejechaliśmy 32km, w sam raz by na początek się nie przemęczyć i czerpać przyjemność z mijanych widoków. 
AK i RR
|  | 
| Czaplinek od strony Jeziora Drawskiego. | 
|  | 
| Jezioro Drawskie. | 
|  | 
| Czaplinek-Niwka | 
|  | 
| Jezioro Pławno. | 
|  | 
| Pławno |