środa, 24 sierpnia 2011

Projekt Solarigrafia ciągle żywy

Parę miesięcy temu wspominałam o niezwykłym projekcie solarigraficznym, który trwał cały rok 2010. W jego efekcie powstał niepowtarzalny kalendarz... Każdy miesiąc został zilustrowany zdjęciem powstałym techniką solarigrafii, które wykonałam w odpowiadającym mu czasie. Tym sposobem na karcie styczniowej mamy zdjęcie naświetlane przez cały miesiąc styczeń, na karcie lutowej jest zdjęcie z lutego i tak kolejno przez cały rok. Na okładce znalazło się zdjęcie naświetlane aż przez pół roku. Na wszystkich zdjęciach kadr jest praktycznie taki sam, zmienia się jedynie wysokość słońca. To było w roku ubiegłym. Tymczasem projektu nie zarzuciłam, tym razem naświetlam dwa różne kadry, by było większe urozmaicenie. Zmieniłam też papier, dzięki czemu otrzymuję zupełnie inne kolory. W tamtym roku używałam papieru fomy C312, w tym roku przerzuciłam się na kodaka polymaxa. Efekty są zupełnie inne, a im więcej wilgoci, tym bardziej kolorowo. Poniżej daję zdjęcie, które było naświetlane prawie pół roku od stycznia do czerwca. Kto wie... może znajdzie się na okładce kolejnego kalendarza? Wszystkich zainteresowanych techniką solarigrafii zapraszam na portal poświęcony tej tematyce: Solarigrafia.pl.
AK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz